Wiek dziecka 6 lat + Seria Miasto Liczba elementów 252 szt. LEGO FRIENDS 41738 ROWER Z PRZYCZEPKĄ DLA PSÓW PSY. Stan Nowy Wiek dziecka 6 lat +
Wiek dziecka 6 lat + Liczba elementów 125 szt. Numer produktu 41738. LEGO FRIENDS 41738 ROWER Z PRZYCZEPKĄ DLA PSÓW PSY. od. Super Sprzedawcy. Stan Nowy Wiek
O ile w przypadku przyczepki nie ma takiego dylematu, o tyle wybierając fotelik rowerowy dla dziecka, musimy się zastanowić także nad tym, gdzie chcemy go zamontować. Na rynku dostępne są modele mocowane z przodu oraz z tyłu. Pierwsze, ze względu na ograniczoną nośność, przeznaczone są dla dzieci do 3 roku życia.
Przyczepka marki Funfit Kids stanowi jeden z najlepszych wyborów dla młodych rodziców. Produkty tego typu są często bardzo drogie, natomiast produkt tej firmy ma cenę adekwatną do jakości i solidności konstrukcji. Przyczepka jest dwuosobowa, więc można zabrać w podróż dwójkę dzieci lub jedno dziecko z zabawkami.
Rower dla dziewczynki 6 lat. Rower dla dziewczynki 10 lat. Rower dla dziewczynki 4 lata. Rower dla dziewczynki 5 lat. Rower dla dziewczynki 16 cali. Rower dla dziewczynki 9 lat. Rower dla dziewczynki 7 8 lat. Rower dla Dziewczynek na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Rower Parka na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. LEGO FRIENDS 41738 ROWER Z PRZYCZEPKĄ DLA PSÓW PSY PIESEK PLAC ZABAW PARK
. Kontakt Moje konto Zaloguj się Przypomnij hasło ZAŁÓŻ KONTO Koszyk (0) ZAWARTOŚĆ KOSZYKA Twój koszyk jest jeszcze pusty Pokaż koszyk SUMA: 0,00 PLN Rowery Akcesoria Części Przyczepki Hulajnogi Nowości Promocje Fitness Marki Marki Rodzaje Rowery Elektryczne Rowery Miejskie-Stylowe Rowery Trekkingowe-Rekreacyjne Rowery na pasku Rowery Składane Rowerki biegowe Rowery Dziecięce Szosa / Gravel Rowery Specjalne Rowery Cargo / transportowe Wszystkie kategorie Bagażniki rowerowe Bidony rowerowe Błotniki rowerowe Bony prezentowe Brooks England Dzwonki rowerowe Foteliki rowerowe Kaski rowerowe Koszyki rowerowe Książki rowerowe Liczniki rowerowe Lusterka rowerowe Naklejki rowerowe Narzędzia rowerowe Lampki i dynama rowerowe Odzież rowerowa Pokrowce na rowery Pompki rowerowe Pozostałe Sakwy i torby rowerowe Smary rowerowe Uchwyty na telefon Zapięcia rowerowe Chwyty kierownicy Części do rowerów elektrycznych Części do Sparta Met Hamulce rowerowe Nakrętki i obejmy Kasety i wolnobiegi Kierownice i wsporniki Korby i zębatki rowerowe Linki i pancerze rowerowe Łańcuchy rowerowe Nóżki rowerowe Obręcze i koła rowerowe Opony i dętki rowerowe Osłony koła rowerowego Osłony łańcucha rowerowego Pedały rowerowe Piasty rowerowe Przerzutki rowerowe Siodełka rowerowe Suporty rowerowe Napęd paskowy Gates Szprychy rowerowe Sztyce podsiodłowe Widelce rowerowe Części i akcesoria Przyczepki rowerowe dla dzieci Przyczepki rowerowe dla zwierząt Przyczepki turystyczne i transportowe Ochraniacze Zobacz wszystkie marki Strona głównaPrzyczepki rowerowe OPIS KATEGORII BANNER Przyczepki rowerowe stają się coraz popularniejszą formą przewozu dzieci, zwierząt czy dodatkowego bagażu ciężkiego bagażu. Części i akcesoria (136) Przyczepki rowerowe dla dzieci (35) Przyczepki rowerowe dla zwierząt (13) Przyczepki turystyczne i transportowe (26) FILTRUJ: Kolor Odcienie pomarańczowego (1) Odcienie zielonego (1) Producent Burley(29) CROOZER(2) Doggyride(24) Eurofender(1) Extrawheel(35) FollowMe(11) Inny(6) Monz(1) Peruzzo(2) Roland(7) Thule(45) WIDEK(1) XLC(47) Yepp Holland(1) Cena zł - zł Dostępność Wysyłka 24-48h Promocje Tak Sortowanie Domyślne Najczęściej kupowane Cena rosnąco Cena malejąco Przyczepka rowerowa dla dziecka XLC Mono 2 499,00 PLN Przyczepka rowerowa XLC DUO 2 (Niebieska) 2 599,00 PLN Przyczepka rowerowa XLC DUO 2 (Zielona) 1 999,00 PLN Hol rowerowy Trail Gator 399,00 PLN Chorągiewka bezpieczeństwa - rowerek dziecięcy / przyczepka 19,90 PLN Chorągiewka bezpieczeństwa - rowerek dziecięcy / przyczepka CARS 2 34,90 PLN Adapter Trailgator - uchwyt do rowerka dziecięcego 119,90 PLN Adapter Trailgator - uchwyt do roweru 119,90 PLN -9% Uchwyt mocujący dyszel przyczepki Thule Chariot ezHitch Chariot 109,00 PLN Adapter do bagażnika DoggyRide 159,90 PLN Adapter do przyczepek Thule Chariot do przerzutek wewnętrznych 139,00 PLN -17% adapter widelców podkładka 10 mm Thule 3D Dropout Adapter 99,00 PLN Amortyzator do przyczepki Mono S / DuoS (Lewy) 88,90 PLN Amortyzator do przyczepki Mono S / DuoS (Prawy) 88,90 PLN -3% Bagażnik do podwójnych przyczepek Thule Chariot 459,00 PLN -5% Bagażnik do pojedynczych przyczepek Thule Chariot 399,00 PLN -6% Bagażnik do przyczepki Burley Nomad 379,90 PLN -6% Boczne koło do przyczepek Burley D’Lite, Solo, Honey Bee i Encore 329,90 PLN Boczne koło do przyczepki XLC Carry 159,90 PLN Boczne koło do przyczepki XLC Mono/Duo 279,90 PLN Boczne poszycie szkieletu przyczepki XLC Carry 69,90 PLN Croozer Melia - wkładka dla niemowlaka 199,90 PLN -3% Dodatkowy zestaw hamulców bębnowych do tylnych kół wózka Thule Chariot Cross, Lite lub Cab 459,00 PLN -3% Dog Trailer Kit do przyczepki Thule Courier 459,00 PLN -3% Dog Trailer Kit do przyczepki Thule Courier 459,00 PLN DoggyRide zestaw do joggingu 649,00 PLN DoggyRide zestaw do joggingu - czarny 619,90 PLN Drążek do holowania roweru dziecięcego Peruzzo Trail Angel (Zielony) 459,90 PLN Drążek do holowania roweru dziecięcego Peruzzo Trail Angel (Czerowny) 459,90 PLN -3% Flaga do przyczepek Thule 67,90 PLN Sklep: O firmie Regulamin sklepu Polityka prywatności Serwis rowerowy Mapa dojazdu Serwis rowerów elektrycznych Pracuj z nami Zakupy: Jak kupować Formy płatności Faktury VAT Rower w firmie bez VAT Instrukcje video Bony prezentowe Zamówienia: Jak pakujemy ? Realizacje zamówień Koszty wysyłki Zwroty towaru Reklamacje Klient: Moje konto Przypomnij hasło Jak dobrać wysokość ramy? Testy i porady rowerowe Zadowoleni klienci Newsletter: Najnowsze informacje, rabaty, promocje, wyprzedaże !!! ZAPISZ się ZA DARMO: Mężczyzna Kobieta Nasza firma jest dystrybutorem na Polskę marek: Webdesign: | Engine: Serwis wymaga włączonej obsługi cookies. Więcej informacji w polityce prywatności. Świdnicka 49, 50-028 Wrocław, woj. dolnośląskie Ostatni zakup 4 minuty temu.
Telefon komórkowy zakończył z cyfrowym hukiem czasy, gdy uciekało się na wieczór do kolegi i brak łączności z bazą macierzystą czyli domem doskonale maskował potrzebę dłuższego przebywania gdzieś i z kimś. Takich zjawisk jest więcej – choćby aparat cyfrowy. Zakończył dominację aparatów analogowych. Internet zastąpił nam pocztę i encyklopedię. Zadajmy sobie pytanie, co kończy przyczepka rowerowa Thule? Otóż, kończy z rozmachem erę wygodnych wymówek takich jak między innymi „nie pójdę z dzieckiem bo nie mam z nim jak ćwiczyć/biegać/jeździć” (niepotrzebne skreślić), tudzież „wyprawa na dwa dni jest niemożliwa, co ja z dzieckiem zrobię” oraz bardziej precyzyjne „nie wezmę go na rower, a co zrobię z wózkiem – przecież Zosia zasypia tylko w nim”. Słuchajcie Państwo – kupując przyczepkę rowerową Thule macie całkowity szlaban na takie wymówki, więc jeśli macie czasami w planie ponadprogramowy odpoczynek zwany potocznie słodkim lenistwem, odpuśćcie sobie poniższy tekst. Z przyczepką już się nie wywiniemy, przyczepka zmienia nasz punkt widzenia. Gdy ją kupimy, wsiąkliśmy po brzegi, po całości. Od tej pory znów zaczniemy planować, jeździć i siedzieć na rowerze kiedy tylko zapragniemy, co gorsza – nasze dzieci będą w naszych planach ujęte jako pełnoprawni uczestnicy naszej pasji. Te pierwsze wymówki zamienimy na coś w rodzaju „Franiu, nie marudź. Tatuś umieści Cię w przyczepce i pojedziemy tylko na małą, 60-kilometrową przejażdżkę. Nie zmokniesz”. Natomiast, jeśli te drugie wymówki to dla Was młyn na wodę – to dowiedzmy się dlaczego przyczepka rowerowa Thule jest tu wodą o sile przeciętnego tsunami. Przyczepka rowerowa Thule – szwedzki pomnik Przyczepka rowerowa nie jest świeżym pomysłem – była w zasadzie obecna od zawsze, w różnych formach i kształtach, czasami fabryczna, a czasami produkowana metodami chałupniczymi. Thule nie jest więc odkrywcą nowego świata, nie oferuje nam nic co zmienia jakoś generalne zasady: wciąż jest to pojazd, który ciągniemy za sobą za pomocą określonego mocowania. Jak to zwykle bywa, diabeł tkwi w szczegółach, a w wypadku Thule to diabeł bardzo szczegółowy i bardzo wnikliwy. Szwedzi po prostu zrobili wszystko dokładnie tak, jakby sami chcieli być tą przyczepką wożeni i czuć się przy tym komfortowo i bezpiecznie. Zrobili też to maksymalizując do końca poczucie posiadania produktu trwałego, ergonomicznego i należącego do najwyższej klasy. Przyczepka rowerowa Thule stała się wyznacznikiem tego, jak taki sprzęt powinien w ogóle wyglądać, pracować i funkcjonować w tandemie z rodzicami na rowerze. Jakość, wygoda, wspaniała wielozadaniowość i doskonałe materiały wydają się oczywiste, ale nie zawsze tak się składa. Tu nie ma nic budżetowego. Wszystko jest przemyślane, dopasowane i działa, a sposoby na poszerzenie ogólnej funkcjonalności to temat niemal na odrębny artykuł. Przyczepka rowerowa Thule może działać też jako spacerówka, wózek biegowy, podręczny moduł bagażowy, a komfort, zapewnienie bezpieczeństwa i lekka konstrukcja stanowią genialny, ale mądry i przemyślany kompromis między wagą a możliwościami. Przyczepkę możemy szybko odpiąć od roweru, rozłożyć dodatkową parę kółek i mamy spacerówkę. Zmieszczenie dodatkowego bagażu – żaden problem: przyczepka rowerowa Thule ma sporą ilość zamków, mocowań i szybkozłączek, przez które modyfikacja przestrzeni bagażowej nie stanowi żadnego problemu. Co jednak najważniejsze – jest to produkt zorientowany absolutnie i bezwzględnie na dobro małego pasażera. Tu wysuwa się na czoło większość zalet przyczepki, których nie będzie mieć żaden fotelik. Po pierwsze, jest o wiele bezpieczniej – konstrukcja przyczepek rowerowych Thule to certyfikowane połączenie stopów metali i odpowiedniego ich ukształtowania. Gdy przewracamy się na rowerze z fotelikiem, dziecko – z racji przebywania stosunkowo wysoko nad środkiem ciężkości – może dość mocno odczuć taki upadek, nawet pomimo tego, że foteliki są odpowiednio profilowane. Odległość od ziemi jest znacznie większa i samo uderzenie o nią jest już dla dziecka dość traumatyczne. Przyczepka jest umieszczona nisko nad ziemią, nie zakłóca tak równowagi i generalnie świetnie nadaje się do dłuższych wypraw. Druga, bezapelacyjna zaleta – wygoda. Nasz milusiński w przyczepce jest zabezpieczony przed błotem, kurzem, deszczem i owadami, a widoczność dookoła ma znacznie lepszą niż w foteliku, który ogranicza go od tyłu i boków z plecami rodzica przed oczami. Te pojedyncze elementy składają się na to, że dziecko chętniej chce przebywać z nami na rowerze, a jego transport jest dla nas samych o wiele prostszy i mniej kłopotliwy. Wszystkie te składowe znajdziemy tu, gdzie przyczepka rowerowa Thule jest obecna. Łatwiej też wyruszyć nam na dłuższą trasę, jesteśmy fizycznie mniej obciążeni pomimo tego, że przyczepki zazwyczaj mają swoją wagę i generują dodatkowy opór. Jest to jednak akceptowalny koszt wobec komfortu wspólnego podróżowania i możliwych rozwiązań w których przyczepka rowerowa Thule może się świetnie sprawdzić. Przyczepki Thule – doskonałość na dwóch kółkach Narty, bieganie czy rower? Gdzie chcecie zabrać swoje dziecko? Nieważne gdzie – przyczepka rowerowa Thule świetnie sprawdzi się i na nartach, i ciągnięta za rowerem i pchana przed nami gdy będziemy uprawiać jogging. Kapitalnie pomyślane mocowania na jedno ramię, proste połączenia, wygodne, duże przestrzenie bagażowe, pasy bezpieczeństwa, zunifikowana i bogata gama akcesoriów – wszystko to możemy przyjąć za oznakę wyjątkowego produktu. Prostszy model Chariot Cab 2 – dwuosobowy. To naprawdę uroczy, mały samochodzik, do którego każde dziecko wsiądzie zachwycone jego designem. Z przodu i z tyłu – obowiązkowe światełka. Spory bagażnik, przewiewna konstrukcja (niemal jak klimatyzacja), zawieszenie na resorach piórowych – słowem, ani nasza pociecha nie będzie chciala z tego wychodzić, ani nas nie wpuści, a szkoda, bo patrząc na komfort z jakim porusza się przyczepka rowerowa Thule, chciałoby się choć na chwilę wrócić do bycia brzdącem. Cena Chariot Cab 2 to 5069zł. Za nieco ponad połowę tej ceny – 3028zł możemy dostać mniejszą, jednoosobową wersję Chariot Lite. Najdroższe w ofercie modele z rodziny Chariot Sport to już naprawdę najwyższa półka. Za ponad 6400zł mamy do czynienia z produktem kompletnym. Wyściełane siedzenia są całkowicie wyjmowane. Koła mają już własne hamulce tarczowe, a całość waży około 14kg. Łatwo zmienić jej przeznaczenie z rowerowej na przykład na biegową, a po zmianie przyczepka Thule nie traci mobilności i nie stwarza żadnych problemów użytkowych, a jej projekt wziął pod uwagę głównie założenia typowo sportowe – tak, aby aktywnym rodzicom obecność przyczepki przeszkadzała możliwie najmniej. Najtańsza w ofercie przyczepka rowerowa Thule to model Coaster XT – za jakość szwedzkiej firmy trzeba zapłacić w tym wypadku około 1870zł. Dlaczego powinniśmy uważać na przyczepkę rowerową Thule? Bo to przewrotne narzędzie. Jak mówi jedno z szwedzkich przysłów, „Chytrość kobiety przechodzi męskie pojęcie”. Jeśli Panie będą chciały wymyślić sposób, aby się ruszać i nie tracić klasy ani mobilności, Thule będzie gotowym rozwiązaniem, które ostatecznie pogrzebie męskie skłonności do tymczasowej lewitacji w słodkim lenistwie. Wierzymy, że Panie i Panowie jeżdżący na rowerach nie muszą uciekać się do takich podstępów, a przyczepka rowerowa Thule spełni ich wymagania tak, by swoją pasję uprawiać absolutnie bez poczucia obciążenia, stresu, nerwów i najważniejsze, co jest wartością dodaną – razem. Jeśli nie chcecie, by cokolwiek było powodem Waszej rozłąki, a radość z wspólnego przebywania na świeżym powietrzu jest dla Was wartością nadrzędną – przyczepka rowerowa Thule to rozwiązanie dla Was.
Od kiedy do kiedy? Dlaczego fotelik jest lepszy od przyczepki? Dlaczego przyczepka jest lepsza od fotelika? Fizyka Mocowanie dziecka w foteliku Bezpieczeństwo Dziecko śpi Pada deszcz Wstrząsy Wspaniały kontakt z dzieckiem Zazdrość i niechęć Macie małe dziecko i nie wiecie jak je przewozić na rowerze? Ten poradnik jest właśnie dla Was, bo maluch nie powinien ograniczać mobilności rodziców. Do wyboru właściwie macie trzy opcje: foteliki rowerowe, przyczepkę rowerową do przewozu dzieci, lub cargo-bike z wanną. Z racji tego, że ostatnie rozwiązanie jest jak na warunki polskie niszowe (a szkoda) i nie miałem okazji go przetestować, omówię jedynie dwa pierwsze. Od kiedy do kiedy? Od kiedy? Z fotelikiem zacznij w momencie gdy dziecko pewnie siedzi, tzn. gdy ma już dobrze ukształtowany kręgosłup. Najlepiej od ok. 1 roku życia, chociaż teoretycznie dolna granica to 9 miesięcy. W przyczepce dzięki zastosowaniu hamaczka można jeździć już w zasadzie od pierwszych dni po narodzinach. Do kiedy? Mój fotelik ma ograniczenie do 22 kg, chociaż są też takie z udźwigiem do 35 kg przeznaczone teoretycznie dla dzieci w wieku 5-10 lat. Prawo o Ruchu Drogowym (art. 33 ust 2) ustala limit wieku na 7 lat. W art. PoRD dla przyczepki rowerowej nie ma zapisanego ograniczenia wiekowego, jednak ogranicza nas wzrost dziecka do ok. 120 cm. Dlaczego fotelik jest lepszy od przyczepki? Fotelik nie ogranicza Cię w niczym na rowerze: nigdy nie staniesz w korku, a wąskie przejście ograniczone np. słupkami nie jest dla Ciebie problemem. Jadąc z przyczepką wpakowałem się kiedyś w korek i mimo, że jechałem na rowerze, to cierpliwie musiałem swoje odstać. Jadąc z fotelikiem oczywiście od razu wyprzedzałbym z prawej i korek byłby dla mnie „przeźroczysty”. W foteliku dziecko ma lepsze pole widzenia, nie ogląda świata przez foliowe okna przyczepki i głowa jest wyżej, więc czasem więcej widać. Gdy jedziesz do pracy, to fotelik możesz sobie wnieść do biurowca, a przyczepka jest już problemem. Fotelik sprawia też mniejsze problemy przy dużych wybojach czy np. wysokich krawężnikach. Fotelik jest więc rozwiązaniem na co dzień, np. do przedszkola i żłobka, a przyczepka to rozwiązanie na weekend (choć są też rowerzyści innego zdania: [zobacz >>>]). Dlaczego przyczepka jest lepsza od fotelika? Z fotelikiem musiałem odstawić swoje miejskie sakwy na bagażnik, bo codzienne używanie obu, chociaż możliwe, było niewygodne. Kupiłem sobie koszyk, co wystarcza na 95% zakupów, ale w przeciwieństwie do sakw nie zdaje egzaminu przy przewozie większej ilości prowiantu. Dużo lepiej sprawuje się tutaj przyczepka: na rower możesz założyć i sakwy i koszyk, a dodatkowo w samej przyczepce masz pojemny luk bagażowy. Przyczepkę, którą miałem, łatwo dało się przerobić w spacerówkę, co ułatwia zakupy. Dziecko, które przyjechało w foteliku, musi niestety spacerować, bo nie mamy wózka, co jest problemem gdy maluch chce spać (chociaż opracowałem patent przewozu małej spacerówki na plecach – paskiem od spodni przepasałem przez klatkę piersiową siebie i spacerówkę). Z przyczepką możesz sobie stanąć, postawić stopkę i np. wybrać kilka owoców w warzywniaku. Z fotelikiem taka sama sytuacja skończyłaby się upadkiem roweru razem z dzieckiem – z fotelikiem jesteś po prostu przywiązany do roweru póki nie wypniesz z niego dziecka. Jeśli jedziesz w zimie i wywrócisz się np. na oblodzeniu, dziecko w przyczepce tego nie odczuje, czego nie można powiedzieć o dziecku w foteliku. Przyczepka lepiej sprawdza się też w razie snu dziecka. W przyczepce którą miałem głowa dziecka wchodziła idealnie między tasiemki na zagłówku dzięki czemu nie bujała się na wybojach, a w foteliku koszmar… ale o tym za chwilę. W foteliku dziecko szybciej się wychłodzi, w przyczepce dziecko jest lepiej osłonięte przed chłodem. Z tych wszystkich względów przyczepka po prostu deklasuje fotelik przy dłuższych wyprawach, gdzie musimy zapakować na rower trochę więcej prowiantu, a dziecko prawie na pewno nam zaśnie. Fizyka Im wyżej umieścimy masę, tym bardziej zaburzymy stabilność roweru. Jeżeli powyżej bagażnika w foteliku przewozimy małego ludka ważącego kilkanaście kilogramów, to siłą rzeczy mamy większą szansę na wywrotkę. Ma się wrażenie, że tylne koło ucieka, że działają na nie jakieś dziwne siły, a rower przewróci się. Jednak po kilku godzinach praktyki te nieprzyjemne wrażenia mijają i nauczymy się bezpiecznej jazdy z fotelikiem na zakrętach i przy większych prędkościach. Ten efekt będzie dużo mniej uciążliwy przy przednim foteliku i w ogóle go nie ma przyczepka, jednak ze względu na masę przyczepki i dodatkowe opory toczenia jeździ się z nią po prostu wolniej niż z fotelikiem, co jest ważne przy codziennej, użytkowej jeździe rowerem. Mocowanie dziecka w foteliku Mam męską ramę, co zaczęło mi przeszkadzać dopiero jak zamontowałem fotelik. Dawniej zsiadając beztrosko przerzucałem nogę, co teraz może oznaczać cios w dziecko z półobrotu, dlatego na męskiej ramie zsiadanie z roweru z fotelikiem z tyłu nie jest zbyt wygodne, chociaż wszystko da się jednak wytrenować (albo kupić damską ramę) i dziecko jest naprawdę bezpieczne o ile o nim pamiętamy. Zapięcie (i wypięcie) dziecka w foteliku wymaga użycia dwóch rąk, a rower stojący na stopce z obciążoną koszykiem kierownicą ma niestety tendencje do wywracania się (przednie koło obraca się i ucieka), dlatego zawsze zanim umocuję dziecko wchodzę na rower okrakiem i przodem do twarzy dziecka – mając ramę między udami jestem pewny stabilności roweru. Prowadząc lub trzymając rower zawsze trzymam jednocześnie i kierownicę i siodełko. Jestem tu wyjątkowo zdyscyplinowany, jednak jeśli zdarza Ci się wypinać dziecko bez zapewnienia ramie 100% stabilności, to polecam kup dziecku kask – tutaj rzeczywiście się przyda. Rower z dzieckiem w foteliku wywraca się na boki, a nie do tyłu. Fotelik mocowany z przodu w crash-testach wypada najgorzej, jednak głównie przy zderzeniach z np. otwartymi drzwiami samochodu, czego da się uniknąć odpowiednio jeżdżąc, a najczęstsze na rowerze są zderzania boczne, a nie czołowe. Podczas upadku fotelik chroniony jest dodatkowo kierownicą i ewentualnie ciałem rodzica. Fotelik z tyłu wali po prostu w asfalt, dlatego tak ważne jest zapinanie pasów na krótko, bez luzów. Fotelik mocowany z przodu bardzo poprawia stabilność roweru: rower nie staje dęba i nie kładzie się. Wadą takich fotelików jest ich ograniczona nośność: przeznaczone są dla dzieci do 3 lat więc jak dziecko podrośnie to i tak trzeba będzie kupić fotelik na tył. Bezpieczeństwo Szczegółowe crash-testy wykazały, że najbezpieczniejsze dla dziecka są przyczepki rowerowe, jednak z wielu względów do codziennych przewozów dziecka po mieście lepiej jednak wybrać fotelik. Zacznę od zwyczajnej dla mnie deklaracji: jeżdżę z dwuletnim dzieckiem w foteliku po jezdniach, oboje bez kasku. Z przyczepką też jeździłem po jezdniach, ale krócej, bo miałem pożyczoną. Swoją wiedzą, znajomością przepisów, umiejętnością przewidywania i doświadczeniem jestem w stanie dziecku zapewnić o wiele więcej bezpieczeństwa niż niedzielni rowerzyści zasuwający z dzieckiem w kasku po chodnikach i przejściach dla pieszych. Jestem racjonalistą odrzucającym demagogię, amulety, oraz kulturę strachu i żeby żyć zgodnie z własnym sumieniem musiałbym zakładać dziecku kask także podczas spacerów, bo niestety urazy głowy u pieszych są częstsze, a hospitalizacja powypadkowa dłuższa. Oczywiście staram się omijać ulice o największym natężeniu ruchu i jezdnie z ograniczeniami prędkości do 70 km/h. Dla bezpieczeństwa dziecka wręcz obsesyjnie trzymam się zasady 1 metr od krawężnika, w efekcie czego kierowcy wyprzedzają mnie w bezpiecznej odległości, a często nawet znacznie zwalniają. Nie spotkałem się z negatywnymi reakcjami kierowców, a co więcej uważam, że obecność dziecka na drodze wpływa na uczłowieczenie wszystkich uczestników ruchu, bo chyba ciężej być agresywną świnią w stosunku do najmniejszych. Warto być pełnoprawnym uczestnikiem ruchu, a większość jezdni jest wbrew pozorom przyjazna i bezpieczna dla rowerzystów z maluchami. Nie czekajcie na ścieżki do pięćdziesiątki – odrzućcie kulturę strachu i zróbcie to samo! Mam też nadzieję, że moja deklaracja pomoże się przemóc tym wszystkim, którzy boją się jezdni nawet w strefach Tempo 30 i bez malucha w foteliku. Jazda po chodniku z dzieckiem jest irracjonalna. Z dwumiejscową przyczepą zajmowalibyśmy często większość chodnika i moglibyśmy zahaczać o pieszych. Zarówno w przyczepie i foteliku dużym problemem są wysokie krawężniki na przejściach dla pieszych. Zsiadanie z roweru z fotelikiem przed każdym przejściem dla pieszych jest, jak już pisałem, w moim przypadku bardzo niewygodne, a samo prowadzenie roweru z dzieckiem w foteliku jest bardziej niebezpieczne i „wywrotkowe” niż jazda nim, a wszystko przez wysoko umieszczony środek ciężkości. Dlatego jazda po jezdni jest tak naprawdę jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Dziecko śpi O komforcie spania w przyczepce już pisałem. A jak jest w foteliku? Dziecko zasypia, a głowa waha się na piersi dziecka i podskakuje na studzienkach i krawężnikach... W standardowym foteliku nic na to nie poradzisz, a przynajmniej nie znam takiej recepty. Częściowo problem rozwiązuje fotelik „rozkładany” np. Hamax Siesta lub OK Baby 10+, bo po jego rozłożeniu głowa nie leci już co prawda do przodu, ale dalej pozostaje problem opadania na boki i podskakiwania na wybojach. Rozwiązaniem jest np. czasowe przymocowanie głowy malucha do fotelika na czas snu: patenty są różne. Ważne jest też uważne śledzenie tego czy dziecko zasypia, bo na nic się zdadzą wszystkie rozwiązania jeśli nie zauważymy, że dziecko zasnęło i głowa malucha „radośnie” dynda mimo kolejnych przejechanych kilometrów. Tu mała refleksja dotycząca zrównoważonego transportu. Infrastruktura rowerowa całkowicie oblewa test dyndającej głowy śpiącego dziecka na studzienkach, czy „ściętych” krawężnikach, natomiast gdy jadę po jezdni dla samochodów to nie mam żadnych problemów z przejściem tego testu. Dlaczego tak jest? Dlaczego nowa trasa dla aut jest płaska jak stół, a trasa dla rowerzystów jest katorgą dla kręgosłupa śpiącego malutkiego dziecka? Pada deszcz Przyczepka ma najczęściej wodo- i wiatro- odporną przeźroczystą folię, którą osłonięte jest wejście i boczne ścianki przyczepki. Fotelik wymaga dokupienia peleryny przeciwdeszczowej pozwalającej okryć i dziecko i fotelik. Nie trzeba kupować specjalnej rowerowej peleryny – sprawdzają się również wersje dla pieszych. Dla fotelików przednich funkcjonuje doskonale chroniąca osłona przeciw wiatrowo-deszczowa. Bez problemu da się połączyć deszcz i przewóz dziecka rowerem, chociaż łatwiej to zrobić w przyczepce. Wstrząsy To norma w jeździe po polskich drogach i ścieżkach, dlatego najważniejszym parametrem dla przyczepki jest dla mnie odpowiednia amortyzacja. Niestety większość tanich przyczepek dostępnych na rynku nie ma amortyzacji i dlatego według mnie nie nadają się do jazdy. Fotelik w większości przypadków jest amortyzowany (poza mocowanymi do bagażnika na sprężynie o krótkim skoku lub bez – odradzam), a przy montażu warto zwrócić uwagę na zapewnienie odpowiedniego „zapasu” do amortyzacji wstrząsów między fotelikiem, a bagażnikiem. Wspaniały kontakt z dzieckiem Teoretycznie w obu rozwiązaniach brak nam wzrokowego kontaktu z dzieckiem, jednak lepiej wypada tu fotelik, gdzie słyszymy jak dziecko śpiewa, klaszcze, zaczepia plecy rodzica. Możemy także bez zatrzymywania się jedną ręką połaskotać dziecko, podać ciasteczko/picie, czy sprawdzić, czy maluch nie zdjął właśnie czapki lub nie wyrzucił „za burtę” misia. Na światłach po prostu obracamy się i dobrze widzimy malucha. W przyczepce dziecko przebywa w większej odległości, ale jeśli nie zamkniemy siatki czy folii z przodu również mamy dosyć dobry kontakt z maluchem (pamiętajmy, że jeśli jedziemy po drodze gdzie mogą odskoczyć jakieś kamienie to lepiej siatkę zamknąć). Dla dziecka wielką frajdą jest też to, że inni stoją w korku, a ono z rodzicem pomyka obok… Fotelik bije też na głowę przewóz dzieci samochodem, gdzie jak coś się dzieje to nie możesz się nagle zatrzymać albo sięgnąć do dziecka ręką, bo musisz patrzeć przed siebie. Rowerem możesz w każdej chwili zjechać na bok, nawet jak jedziesz w ruchu ogólnym. Dla dziecka nieocenioną frajdą jest też obserwacja różnych piesków i ptaszków, dlatego małe dzieci po prostu lubią jeździć rowerem. Dzieci w samochodach mają czasem chorobę lokomocyjną, czego jeszcze nie zaobserwowałem przy przewozie rowerem. Zazdrość i niechęć Z tymi dwoma uczuciami także możecie się spotkać: dzieci z przedszkola będą zazdrościć Twemu dziecku takich dojazdów więc zaczną marudzić swoim rodzicom, że też tak chcą. U kolegi w przedszkolu jeden z rodziców zażądał od niego zaprzestania dowożenia dziecka na rowerze, bo denerwowało go to, że jego dziecko nie chciało już jeździć samochodem i marudziło o rowerze.
KTÓRY MODEL WYBRAĆ CZ. II - PRZYCZEPKI, Z KTÓRYMI POBIEGNIESZ KTÓRY MODEL WYBRAĆ CZ. II - PRZYCZEPKI, Z KTÓRYMI POBIEGNIESZ Kochani rodzice, zapaleni biegacze, szykujcie się na nową przygodę! Dzisiaj mamy dla Was zestawienie wszystkich przyczepek, gotowych nie tylko na weekendowe „maratony” ale także na codzienne przebieżki . Jeśli zastanawiacie się, który model wybrać, to dzisiaj możecie śmiało zrobić sobie przerwę od joggingu i zawiesić oko na naszym artykule. Przyczepki rowerowe to innowacyjne maszyny, które zostały stworzone z myślą o aktywnych rodzicach, chcących zarażać swoje pociechy sportem już od najmłodszych lat! Takie przyczepki są lekkie, zwrotne, bezpieczne, wytrzymałe i przede wszystkim wygodne. Każdy sprzęt posiada dodatkowe elementy i funkcje, tak by każdy mógł dobrać przyczepkę w zależności od indywidualnych potrzeb. Dzisiaj skupimy się na osobach biegających, które nie chciałyby wybierać pomiędzy czasem spędzonym z dziećmi a czasem, w którym mogą być aktywni. Dobór przyczepki pod kątem biegania dla osób, które wcześniej nie miały z nimi do czynienia, może stanowić nie lada wyzwanie. Zatem który model wybrać? Pierwszym wyznacznikiem przeważnie jest cena, jednak po głębszej analizie można wyróżnić indywidualne preferencje, co spycha cenę na dalszy plan, stawiając na pierwszym to, co dla rodziny jest priorytetem; nierzadko są to bezpieczeństwo, amortyzacja, wentylacja czy pakowność. Koszt staje się inwestycją w komfort, w radosne chwile z dzieckiem, czy w aktywność fizyczną. Zapraszamy do przeglądu modeli, a być może, niebawem staniecie się posiadaczami któregoś z nich! W ostatnim wpisie o tym, którą przyczepkę wybrać na codzień, a którą w długie, kilkudniowe trasy, pisaliśmy, że każdy artykuł będzie zawierać 2 kategorie. Dzisiaj jednak zdecydowaliśmy postawić tylko na jedną. Dlaczego? Ponieważ zestawienie jest obszerne i chcieliśmy skupić swoją uwagę w 100% na przyczepkach dla osób biegających, tak by niczego nie pominąć, bądź nie zrobić połowicznie. Mamy nadzieję, że nam wybaczycie, a Ci którzy czekali na tę kategorię mogą już śmiało zacząć wczytywać się temat! Bieganie Kiedy sport ma dla Was duże znaczenie i wkładacie w treningi wiele zaangażowanie, serca, wysiłku, to w momencie gdy na świecie pojawia się maluch, ostatnią rzeczą jaką planujecie jest rezygnacja z aktywności. W wielu rodzinach wyjście z domu bez dziecka zdarza się naprawdę rzadko. Z pomocą przychodzą tu oczywiście przyczepki rowerowe, które przeznaczone są także do biegania czy jazdy na rolkach. Zamierzacie organizować sobie poranny jogging, albo popołudniowe biegi na odstresowanie, bez wcześniejszego podrzucania dzieciaków rodzicom? Z wózkiem biegowym jest to możliwe. Nie ograniczaj siebie, umów się ze znajomymi, zabierz ze sobą dzieciaki i idźcie biegać! 1. Thule Lite To przyczepka MUST HAVE dla tych, którzy mają w planach głęboko się z nią zaprzyjaźnić przez najbliższe 4-5 lat. Dla tych, dla których coś podręcznego, ułatwiającego i przyspieszającego przemieszczanie się z dzieckiem miałoby stać się częścią życia. Dla tych, którzy bez przyczepki nie będą ruszać się nigdzie, a w dodatku kilka razy w tygodniu trenują bieganie i nie myślą by z tego rezygnować. Jaki jest model Lite? Oczywiście, malutki, leciutki, kompaktowy, a przy tym niesamowicie wygodny. Posiada dobrą amortyzację, folię przeciwdeszczową i przeciwsłoneczną w zestawie. Klapa z moskitierą z przodu i siateczka na plecach, stanowią dobrą podstawę wentylacyjną. Lite nie jest przyczepką typowo podróżniczą, dlatego nie wyposażono jej w bagażnik - posiada jedynie większą kieszeń. Według nas, to maszyna codzienna i w tej roli sprawdza się znakomicie! Dla minimalistów przyczepka ideał! Sprawdź –> model pojedynczy w zestawie z kołem biegowym. Sprawdź –> model podwójny w zestawie z kołem biegowym. 2. Thule Cross O tym modelu także pisaliśmy już w poprzednim artykule, o przyczepkach na codzień (jeśli go nie czytałeś to zapraszamy TU), jest to bardziej sportowa wersja i też nieco bardziej pakowna, ponieważ ma bagażnik. Dla tych, którzy są zapalonymi biegaczami i nigdy nie wiedzą dokąd i jak daleko pobiegną, polecany jest właśnie ten model. Przyczepka ze względu na swój sportowy akcent, nada się także na ścieżki leśne, szutrowe i wyboiste. Posiada regulowaną amortyzację, a to pozwala na uprawianie sportu nawet w trudniejszych warunkach, tak więc zapalony biegacz nie musi się ograniczać tylko do tradycyjnych ścieżek. Kolejnym plusem są rozkładane siedzenia, idealne na małą drzemkę malucha, podczas gdy Ty zyskujesz chwilę na mrożoną kawę po joggingu. Sprawdź –> model pojedynczy w zestawie z kołem biegowym. Sprawdź –> model podwójny w zestawie z kołem biegowym. 3. Thule Sport Model torpeda! Posiada wszystko czego potrzeba, aby z pełna parą uprawiać sport. Z tą przyczepką można biegać wszędzie, jeździć wszędzie, przemierzać góry, doliny i co tylko nam się zapragnie. Podstawowym atutem wózka Thule Chariot Sport jest bardzo solidna amortyzacja, która w tym przypadku jest regulowana, dzięki czemu można ją dostosowywać do wagi dziecka, aktualnych warunków czy nawierzchni, po jakiej się poruszamy. Następny istotny element, wiążący się bezpośrednio z bezpieczeństwem, to hamulce. W Thule Chariot Sport mamy do czynienia z hamulcem tarczowym. Jest to idealne rozwiązanie np. podczas biegania po stromych drogach. Rączka umożliwiająca hamowanie pulsacyjne znajduje się na uchwycie, przez co mamy dużą kontrolę nad prowadzonym pojazdem. Jest to komfortowe i nie ogranicza. W przypadku tej przyczepki, hamulec jest już w zestawie, a przypadku innych modeli marki Thule, można spokojnie go dokupić ale w wersji taśmowej - bez tarczy. Dodatkowym atutem są odpinane okna boczne. W upalne dni, każdy dodatkowy otwór wentylacyjny jest mile widziany, szczególnie podczas biegania, gdzie osiągamy znacznie mniejszą prędkość niż przy jeździe na rowerze, przez co przewiew przy samym otworze z przodu może być mniejszy. Koło do biegania zarówno w Thule, Lite i Cross należy dokupić dodatkowo, bądź można skorzystać z naszej oferty kupienia przyczepek z kołem w zestawie. Sprawdź –> model pojedynczy w zestawie z kołem biegowym. Sprawdź –> model podwójny w zestawie z kołem biegowym. 4. Burley Dlite X Te przyczepki zasługują na miano małych pomocników. Małych, ponieważ ich waga jest wyjątkowo niska, czyli niecałe 13 kg w wersji podwójnej, wow! Przyczepka jest świetna na codzień no i oczywiście także do biegania. W zestawie jest małe koło spacerowe, jednak Burley nie zapomniał o osobach biegających. W tym przypadku, można dokupić specjalne koło biegowe i cieszyć się regularnymi treningami, z maluchem przy boku! Jednym z fajniejszych rozwiązań w tej przyczepce, o które często pytacie, są rozkładane siedzenia. Jako jedna z nielicznych przyczepek posiada spore okienko wentylacyjne w klapie bagażnika, osłaniane folią przeciwdeszczową, wyciąganą matę podłogową, która pomaga w utrzymaniu czystości wewnątrz, oraz regulowaną amortyzację. Siedziska są bardzo miękkie i wygodne, więc zdarza się, że dzieci ucinają sobie małą drzemkę podczas Twojego treningu, szczególnie po całym dniu pełnym atrakcji, a Ty zyskujesz chwilę dla siebie! Sprawdź –> model pojedynczy. Sprawdź –> model podwójny. Koło biegowe do przyczepki pojedynczej. Koło biegowe do przyczepki podwójnej. 5. Burley Encore X Przyczepka, która zaskakuje swą wagą. Wielkie chapeau ba za niecałe 12 kg! A warto podkreślić, że ten sam model służy zarówno jednemu dziecku jak i dwójce! Tak więc nic, tylko bić brawa, no i oczywiście zamawiać! Dlaczego jeszcze warto brać ją pod uwagę? Ponieważ jest prosta w składaniu i kompatybilna z akcesoriami Burley, a to oznacza, że pozwala nam uprawiać 4 formy aktywności, w tym oczywiście bieganie po wcześniejszym dokupieniu koła biegowego. Jest to model niższy niż Dlite X, ale prócz braku rozkładanych siedzeń, regulowanej amortyzacji oraz wyciąganej maty podłogowej, nadal robi furorę. Mięciutkie poduszeczki w siedzeniach sprawiają, że przez całą podróż maluch siedzi niczym w wygodnym fotelu, a biorąc pod uwagę okienko wentylacyjne w klapie bagażnika, mamy pewność, że nawet w ciepłe dni, podróż będzie dla niego przyjemnością. Sprawdź –> model uniwersalny. Sprawdź –> koło biegowe. 6. Croozer Kid Vaaya To kolejna niezawodna maszyna. Bardzo komfortowa. Choć to model podróżny dzięki swemu pojemnemu bagażnikowi, to sprawdza się także podczas biegania. Jeśli wiesz, że będziesz jeździć na rowerze, dużo podróżować, spacerować oraz regularnie biegać, to ta multizadaniowa przyczepka spełni wszystkie Twoje oczekiwania. Bagażnik to kolos, w który zmieścisz wszystko czego potrzeba. Nawet większe butelki wody na dłuższe trasy biegowe, a do tego zapakujesz malca wraz ze wszystkimi najpotrzebniejszymi artykułami. Nic dodać nic ująć. Przyczepki Croozer posiadają amortyzację przeznaczoną na trudniejsze trasy, zarówno rowerowe jak i biegowe (górzyste, leśne). A to dlatego, że sama się reguluje i dopasowuje do podłoża i obciążenia, przez co mamy gwarancję komfortu, który dodatkowo podbijają kubełkowe i podwieszone siedzenia wyściełane materiałem typu Climatex. Pochłania on wilgoć w ciepłe dni i zatrzymuje ciepło w chłodniejsze. Dla lubiących biegać wieczorową porą, Croozer dołączył bardzo przydatną funkcję, a mianowicie światełka na kierownicy, które zapalają się o zmroku. Zwiększa to widoczność, a przy tym poczucie bezpieczeństwa, nie tylko dla biegającego, ale również dla małych pasażerów. Reasumując, Kid Vaaya to świetny, wytrzymały i wygodny sprzęt dla wymagających biegaczy. Sprawdź –> model pojedynczy. Sprawdź –> model podwójny. Koło biegowe do przyczepki pojedynczej. Koło biegowe do przyczepki podwójnej. 7. Croozer Kid Keeke Zdecydowanie możemy powiedzieć, że to model prawie identyczny jak wcześniejszy, ale z małą różnicą. Kid Keeke nie posiada materiału Climatex, ani światełek na kierownicy. Jeśli nie planujecie biegać wieczorami, lub te trasy nie wymagają lepszej widoczności, to śmiało możecie decydować się na tę przyczepkę. Wyposażona jest w amortyzację samoregulującą, podwieszane, kubełkowe i miękkie siedziska oraz ogromny bagażnik. Tak samo jak Kid Vaaya jest to idealna propozycja dla podróżników, rowerzystów i biegaczy! Modele Kid Keeke i Kid Vaaya to przyczepki bardziej podróżne niż typowo biegowe, są one również cięższe chociażby od przyczepek Thule. Jeśli jednak 2 kg nie zrobią Wam różnicy, a dodatkowo zapalonymi biegaczami w domu są ojcowie, to te modele sprawdzą się na 100%. Sprawdź –> model pojedynczy. Sprawdź –> model podwójny. Koło biegowe do przyczepki pojedynczej. Koło biegowe do przyczepki podwójnej. 8. Qeridoo Kidgoo PRO Qeridoo Kidgoo to sprzęt jeden z cięższych, ale nie na tyle, by nie móc z nim uprawiać joggingu. Sprawdza się perfekcyjnie w roli przyczepki rowerowej, przemierzającej różne trasy, zarówno asfaltowe, polne jak i leśne. Marka Qeerido cieszy się dużym zainteresowaniem wsród naszych klientów, ze względu na cenę, przy której jakość jest na bardzo dobrym poziomie. Z tą przyczepką, tak samo jak z modelami Croozer, bez obaw można pokonywać dziesiątki lub setki kilometrów. Kidgoo sama w sobie jest przyczepką pakowną i komfortową, szczególnie dla dziecka. W ofercie do wyboru mamy 3 opcje; Kidgoo, Kidgoo Sport i Kidgoo PRO. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej mamy koło buggy z funkcją joggera, dodatkowo w Kidgoo Sport znajduje się hamulec tarczowy, pełniący taką samą funkcję, jak we wspomnianej wyżej przyczepce Thule Sport. Te dwie przyczepki są świetne, jeśli bieganie nie jest tu kluczowe i zdarza się ono sporadycznie, ponieważ z małym kołem buggy można uprawiać lekki trucht. Tym razem skupimy swą uwagę na wersji PRO, czyli tej maksymalnie ulepszonej, stworzonej, przede wszystkim, z myślą o biegaczach! To, co nadaje jej kompletny wymiar biegowy, to dołączone do zestawu koło jogger. Ulepszenia takie jak; hamulec tarczowy, koło biegowe, wzmocniona rama, i zautomatyzowany system zawieszenia, pod kątem biegania stawiają ją na piedestale względem innych przyczepek marki Qeridoo. Podsumowując, jeśli jesteście typem podróżnika, ale waszą pasją jest także bieganie lub zwyczajnie biegacie dla lepszej kondycji czy samopoczucia, to z czystym sumieniem polecamy Qeridoo Kidgoo PRO! Sprawdź –> model pojedynczy. Sprawdź –> model podwójny. 9. Qeridoo Sportrex Model ten nie posiada już tak dużego bagażnika jak Kidgoo ale przy codziennym użytkowaniu, nie jest on aż tak niezbędny. Swoją funkcję przyczepki rowerowej spełnia bez zarzutów, dlatego jest to świetna propozycja dla tych, którzy podchodzą do kupna przyczepki w sposób ekonomiczny, zależy im na dobrej jakości przyczepce rowerowej, sprawnym wózku spacerowym, ale od czasu do czasu lubią też wyskoczyć na popołudniową przebieżkę. Sportrex jest dość ciężki jeśli chodzi o przenoszenie, wnoszenie czy znoszenie, dlatego jeśli jest opcja przechowywania jej w wersji niezłożonej, to tym bardziej, nie ma nad czym się zastanawiać. W zestawie znajduje się koło buggy. Jest ono idealne na spacery, ale także na lekki jogging. Dla osób, które potrzebują trochę bardziej rozkręcić się w bieganiu, jest możliwość dokupienia specjalnego koła biegowego. Sprawdź –> model pojedynczy. Sprawdź –> model podwójny. Mamy nadzieję, że już wiecie, który model jest bliski Waszemu sercu. A jeśli nadal nie, to pamiętajcie, że możecie w każdej chwili skontaktować się z nami i porozmawiać, dopytać, oczekiwać porady. Jesteśmy do Waszej dyspozycji!
Pogoda sprzyja rodzinnym wyprawom rowerowym - na ścieżkach przybywa rodziców z dziećmi w specjalnych przyczepkach. Sprawdź, w co muszą być wyposażone, by wycieczka przebiegła bezpiecznie i w zgodzie z przepisami. Dawniej rodzinny wyjazd na rowery kojarzył się z plastikowymi fotelikami, umieszczanymi na bagażniku za plecami rodzica. Teraz na drogach i ścieżkach królują przyczepki rowerowe, kształtem przypominające te kempingowe. To rozwiązanie bezpieczne i dużo bardziej komfortowe dla dziecka, które wystarczy odpowiednio wyposażyć, by cieszyć się bezpiecznym wypoczynkiem. Co na to prawo? W zgodzie z przepisamiPrzede wszystkim podróżowanie z przyczepką rowerową jest legalne – o czym mówi nowelizacja Prawa o Ruchu Drogowym. Przewożenia osób w przyczepie wciąż się zabrania, ale te rowerowe zostały wyłączone z przepisu. Czego wymaga prawodawca? – Przede wszystkim reguluje kwestię oświetlenia przyczepki. Należy pamiętać, że posiadanie oświetlenia na rowerze, którzy ją ciągnie, nie zwalnia z odpowiedniego oświetlenia samej przyczepki – mówi Cyprian Lemiech, ekspert ds. oświetlenia przenośnego w firmie Mactronic. Niezbędne okażą się:– Co najmniej jedno światło odblaskowe i co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej z tyłu, – Jedno światło pozycyjne barwy białej z przodu – jeśli przyczepa jest szersza od roweru lub wózka rowerowego (roweru szerszego niż 90 centymetrów jak np. duża riksza – takie pojazdy nie mogą poruszać się drogą dla rowerów)– Kierunkowskazy, jeśli konstrukcja przyczepki zasłania sygnalizowanie skrętu ręką. Zwiększ bezpieczeństwo dzieckaNależy pamiętać, że przepisy określają jedynie bezwzględne minimum w kwestii oświetlenia. Każde dodatkowo zastosowane oświetlenie podniesie bezpieczeństwo dziecka i przewożącego go rodzica. – Lampka na przyczepce może być taką, jaką zwykle zakładamy na rower. Ważne, by miała odpowiednie parametry – nie oferowała mocy mniejszej niż 10 lumenów i była widoczna również z boku. Nowoczesne lampki są widoczne nawet w zakresie 180 stopni i z odległości 1 kilometra – mówi Cyprian Lemiech. Przyczepki rowerowe posiadają z tyłu wygodną rączkę – po odczepieniu ich od roweru mogą spełniać rolę wózka. To właśnie na rączce, przypominającej kształtem rowerową sztycę, można przyczepić dodatkowe tylne migające oświetlenie. Istotna jest też wysokość – lampka może być zawieszona na maksymalnej wysokości 150 centymetrów od ziemi, by nie oślepiać innych uczestników ruchu. O czym jeszcze pamiętać?Bezpieczeństwo przewożonego dziecka zwiększa także dyszel wyposażony w urządzenie sprzęgowe, który uniemożliwia przewrócenie się przyczepy razem z upadającym rowerem. To konieczne z punktu widzenia prawa wyposażenie nie dotyczy jedynie przyczepy jednokołowej. Nie można też zapominać, że przewożone w przyczepkach dzieci powinny być zapięte w pasy bezpieczeństwa oraz o tym, że przepisy mogą wykluczać poruszanie się nie przyczepek, ale pojazdów, którymi chcemy je ciągnąć. Jazdą z przyczepką nie będą mogli się cieszyć rodzice, którzy lubią korzystać np. z rowerów wieloosobowych – te szczególnie popularne w kurortach pojazdy nie mają prawa poruszać się drogą dla rowerów. Wszystkie pola: array(17) { ["key_words"]=> string(0) "" ["meta_title"]=> string(63) "Przyczepki rowerowe dla dzieci - bezpiecznie i zgodnie z prawem" ["meta_desc"]=> string(171) "Teraz na drogach i ścieżkach królują przyczepki rowerowe, kształtem przypominające te kempingowe. To rozwiązanie bezpieczne i dużo bardziej komfortowe dla dziecka." ["watermark"]=> string(0) "" ["interesting_places"]=> string(19) "Sprzęt turystyczny" ["author"]=> string(12) "mat. prasowe" ["latlng"]=> array(3) { ["address"]=> string(0) "" ["lat"]=> string(17) " ["lng"]=> string(17) " } ["highlight_search"]=> bool(false) ["is_news"]=> bool(false) ["is_home_page_title"]=> bool(false) ["is_poradnik"]=> bool(false) ["is_sprzet"]=> bool(false) ["is_outwear"]=> bool(false) ["use_video"]=> bool(false) ["video"]=> string(0) "" ["show_map"]=> bool(false) ["country"]=> string(3) "POL" } key_words: meta_title: Przyczepki rowerowe dla dzieci - bezpiecznie i zgodnie z prawemmeta_keys: meta_desc: Teraz na drogach i ścieżkach królują przyczepki rowerowe, kształtem przypominające te kempingowe. To rozwiązanie bezpieczne i dużo bardziej komfortowe dla interesting_places: Sprzęt turystycznyauthor: mat. prasowelatlng: Arrayhighlight_search: is_news: is_home_page_title: is_poradnik: is_sprzet: is_outwear: use_video: video: show_map: Pola do umieszczenia w nagłówku meta_title: Przyczepki rowerowe dla dzieci - bezpiecznie i zgodnie z prawemmeta_keys: meta_desc: Teraz na drogach i ścieżkach królują przyczepki rowerowe, kształtem przypominające te kempingowe. To rozwiązanie bezpieczne i dużo bardziej komfortowe dla dziecka. Pola do umieszczenia w treści watermark: watermark: author: mat. prasowemeta_desc: Teraz na drogach i ścieżkach królują przyczepki rowerowe, kształtem przypominające te kempingowe. To rozwiązanie bezpieczne i dużo bardziej komfortowe dla dziecka.
rower z przyczepką dla dziecka z przodu